10 rzeczy, które musisz umieć, rozpoczynając pracę w nieruchomościach
Wejście do branży nieruchomości to moment ekscytujący… i lekko przerażający. Wszyscy na początku mamy to samo: minę pewnego siebie doradcy i cichą modlitwę, żeby klient nie zadał pytania trudniejszego niż „które to piętro?”. Spokojnie. To normalne. Nienormalne byłoby udawanie eksperta bez wiedzy — bo ta branża nie wybacza ignorancji.
Od 2014 roku agentem może zostać każdy. Zero licencji. Zero egzaminów. Niestety też, zero obowiązkowej weryfikacji kompetencji.
Efekt? Klienci opowiadają historie, po których włosy siwieją szybciej niż przy kredycie na zmiennej stopie.
I tu jest sedno:
To, że prawo nie wymaga od Ciebie wiedzy, nie oznacza, że możesz jej nie mieć.
Wręcz przeciwnie — profesjonaliści trzymają tę branżę w ryzach. A skoro obracamy majątkiem często największym w życiu klienta, to błędy są bolesne i drogie. Za to dobrze przeprowadzony proces daje Ci coś, czego nie kupisz za żadne pieniądze: polecenia.
A teraz crème de la crème — 10 obszarów, które musisz ogarniać, zanim dotkniesz pierwszej transakcji.
1. Księgi wieczyste
To Twoje abecadło. Musisz wiedzieć, jak czytać KW i jakie pułapki mogą się w niej czaić:
-
kto jest właścicielem,
-
czy są służebności,
-
czy ktoś wpisał hipotekę,
-
czy nie ma zakazu zbywania.
Jeśli nie czujesz się pewnie przy KW, to tak jakbyś sprzedawał samochód i nie wiedział, czym różni się benzyna od diesla.
2. Umowa przedwstępna
Nazwa brzmi niewinnie, a to dokument, który może uratować lub pogrążyć transakcję. Musisz wiedzieć:
-
co koniecznie musi się w niej znaleźć,
-
jak zabezpieczyć obie strony,
-
kiedy forma aktu notarialnego jest obowiązkowa,
-
a kiedy wystarczy forma pisemna lub dokumentowa.
Umowa jest pisana na złe czasy. I wtedy każde słowo może okazać się “na wagę złota”.
3. Zadatek
To nie „zaliczka 2.0”. Zadatek ma realną moc prawną i w praktyce potrafi uratować transakcję albo ją zdemolować.
Musisz wiedzieć:
-
kiedy przepada,
-
kiedy wraca podwójnie,
- kiedy “zadatek” może nie być zadatkiem
-
dlaczego warto ustalić wysokość zadatku rozsądnie.
4. Sprzedaż nieruchomości — jako proces
Sprzedaż to nie publikacja ogłoszenia i kilka prezentacji. To maraton.
Twoje zadania:
-
przygotowanie nieruchomości,
-
strategia sprzedaży,
-
analiza i weryfikacja dokumentów,
-
współpraca z notariuszem,
-
pilnowanie terminów.
Klient nie płaci za otwieranie drzwi — płaci za przeprowadzenie go całą drogą od „OGŁOSZENIE” do „PROSZĘ KLUCZE”.
5. Kredyt hipoteczny
Nie musisz być doradcą finansowym, ale musisz rozumieć podstawy, jak:
-
zdolność kredytowa,
-
procedury banków,
-
wymagane dokumenty.
6. Prawo pierwokupu
Są sytuacje, w których gmina, Skarb Państwa albo inny podmiot ma prawo pierwokupu.
Musisz wiedzieć:
-
kiedy występuje,
-
jak wygląda procedura,
-
ile to trwa,
-
co może utrudnić sprzedaż.
Dowiedzieć się o tym u notariusza? Zdecydowanie za późno.
7. EGiB — Ewidencja Gruntów i Budynków
Brzmi technicznie, ale to absolutna podstawa. Musisz umieć:
-
sprawnie korzystać z danych o gruncie, budynku i lokalu,
-
czytać informacje o właścicielach i władających,
-
porównać dane z KW i innymi dokumentami.
EGiB to fundament przy działkach i domach. Bez tego ani rusz.
8. Zagospodarowanie przestrzenne
Miejscowy plan albo WZ — to Twoja kula prawdy. Klient pyta:
-
„Czy tu można dobudować?”
-
„Czy obok może powstać blok?”
Odpowiedzi nie wymyślasz. Sprawdzasz. To różnica między agentem a amatorem.
9. Podatki i opłaty
Nie stajesz się księgową, ale podstawy musisz znać.
Do Twojego słownika wchodzą:
-
PCC,
-
podatek od spadków i darowizn,
-
VAT przy nieruchomościach,
-
ulga mieszkaniowa,
-
opłaty notarialne,
- opłata planistyczna,
-
opłata adiacencka.
Klient chce wiedzieć, ile go to będzie kosztować. Odpowiedź „muszę sprawdzić” może być OK, ale „nie wiem” już nie.
10. Zakup nieruchomości przez cudzoziemców
Nie każdy może kupić wszystko i nie zawsze od ręki.
Musisz wiedzieć:
-
kiedy cudzoziemiec potrzebuje zezwolenia,
-
jakie są wyjątki,
-
co dotyczy obywateli spoza UE,
-
jaki jest czas procedury.
Bo jeśli nie powiesz tego klientowi — dowie się w najgorszym momencie.
A na koniec najważniejsze:
W nieruchomościach uczysz się całe życie. Kto przestaje — ten wypada z obiegu.
Jeśli fundujesz sobie dobry start — z solidną wiedzą, zrozumieniem procesu i świadomością odpowiedzialności — to ta branża naprawdę może być dla Ciebie najlepszą decyzją w karierze.
Chcesz więcej takich materiałów? Chcesz wejść w ten zawód z pewnością, że nie popełnisz błędów, które inni popełniają latami?
Dobrze trafiłeś — tu zaczyna się profesjonalna droga agenta.
[AS] 10 rzeczy, które musisz umieć, rozpoczynając pracę w nieruchomościach